piątek, 4 stycznia 2013

Moja fascynacja Tobą, dziś robiliśmy to i owo; jeden.


Dziewczyny piękne zawsze głośno krzyczą 
Czasami robię dobrze też dziewicom 
Jeszcze lepsza panna doświadczona 
Po szalonej nocy staje znów 

 Jesteś kobietą. Kruchą, wątłą, kilka lat temu porzuconą ze złamanym sercem, którego nie może utrzymać w całości nawet najlepsza taśma klejąca.
 Nie, nie, nie STOP. 
 Nie odbiegaj od faktów i nie rób ze mnie pokrzywdzonej - huknęła dziewczyna.
 No dobra to od początku. 
 Jesteś kobietą. Silną, odważną, zdeterminowaną. Kilka lat temu straciłaś miłość swojego życia, on cię zdradził, ty go zdradziłaś i się rozpadło. Złamane serce leczyłaś licznymi podbojami. Pamiętasz jak w twoje życie wstąpiła monotonia, a dokładniej w sferę seksualną? Teraz jej nie ma. Masz jedno mieszkanie, jedno łóżko, ale wielu partnerów i codziennie na poduszce zmienia się tylko zapach męskich perfum.
 Jesteś mężczyzną. Wrednym, egoistycznym palantem, który urodził się chyba tylko po to aby zaspokajać swoje żądze, a przy okazji cieszyć się jak dziecko z wygranego fanta na loterii, gdy dzierżysz w ręce niebiesko-żółtą mikasę. 
 Lubię też pornole i dobrze gotuję. - wtrąca się narratorowi w opis swojej dupkowatości [od aut. nie ma takiego słowa - wiem]
 Niegdyś miał najlepszego przyjaciela, który nie akceptował jego trybu życia, wystąpił pomiędzy nimi mały zgrzyt, a teraz drą koty. Chociaż w sumie wolą się mijać, nie dzwonić do siebie i udawać, że mimo iż należą do tego samego siatkarskiego świata nigdy wcześniej się nie spotkali.
 Nie roztrząsaj tego! - zagrzmiał przedstawiany Zbychu.
 Dobra, a więc tamten fakt musicie wyprzeć ze swojej świadomości [od aut. nie musicie, to wyimaginowana historia]
 Jesteś kobietą. Trochę sukowatości wkradło się w twoje ciało, umysł i sposób bycia. No i odnosisz się wulgarnie. Można porównać cię do prostytutki, ale tobie nie płacą za stosunek, a klienci nie ustawiają się w kolejce pod twoimi drzwiami, tylko ty wyrywasz ich [od aut. jak chwasty] w klubie.
 Jesteś mężczyzną. Wszystko jest takie jak powinno, masz pracę, zarabiasz na siebie. W oczach rodziców kreujesz się na niezależnego chłopca, który radzi sobie jako tako i nie jest uznawany za ciapę. W oczach swojego pieska jesteś bogiem, bo w końcu wyprowadzasz go na spacery, dajesz jeść, kupujesz zabawki i drapiesz tak zajebiście, że aż lata mu noga z wrażenia. Za to w oczach kobiet, które przewinęły się przez twoją jaskinię namiętności tudzież świątynie dymania jesteś prawie tak idealny jak Apollo. Oczywiście tylko podczas stosunku, potem doprowadzasz je do łez i wyrzucasz z mieszkania. Żyjesz tak jakbyście się nigdy nie poznali. Podsumowując jesteś skurwielem.
 Jesteś kobietą. Wyuzdaną, znającą swoją wartość kobietą, która przez cały swój żywot nie porównywała się do nikogo. No dobra porównywała tylko swoje cycki do tych, które posiada Bridget Marquardt, ale ona ma robione, a twoje stworzyła natura. W oczach mężczyzn jesteś boginią seksu, namiętności i idealną lalką do poruchania. Przygodą na jedną noc. W oczach byłego mężczyzny idealną panią domu, z której łona na świat wyjdą piękne dzieci. A w oczach rodziców jesteś nikim, wyrzekli się ciebie, gdy skończyłaś osiemnaście lat i kategorycznie odmówiłaś studiowania medycyny.

Adnotacja: Dobra publikuje mam trzy części i na trzech zakończę :D Nie ma co się męczyć, a seks będzie - cierpliwości. Były skoki, był Velta, Stoch drugi. Uśmiech na ryjku jest. Jutro sobie galę obejrzę, gdzieś tam mi się obiła nominacja Kurka o uszy, nie wiem czy to prawda, nie sprawdzam, zrobię sobie niespodziankę. Widzimy się za dwa dni :).

3 komentarze:

  1. O kurwa. Ja chcę więcej, i to w trybie natychmiastowym! ♥
    Mr, dzięki opisom stwierdzam, że pasują do siebie idealnie. Ona z charakteru suka, on skurwiel. Przynajmniej tak wnioskuję na początku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaram się tą historia jak hotki Bartmanem. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwie połówki jabłka jak nic!! Teraz czekam na ich wspólny seks! To będzie coś!Q

    OdpowiedzUsuń